
Na Christinę zostaje rzucona klątwa przez starą cyganką. Kobieta, aby uwolnić się od sił zła zmuszona jest odprawić kilka egzorcyzmów...
Moja recenzja;
Już odrazu zacznę, że film posiada całą masę efektów specjalnych, które jak już wspominałem w poprzednich recenzjach psują, a także odbierają poczucie strachu w filmie. I tak właśnie jest z tym. Fabułę może i ma oryginalną, ale co z tego, jak jest oklepana oraz nudna... A czy trzyma w napięciu? Odpowiedź brzmi ... nie! W ogóle klimat filmu jest jakiś nasycony, przypomina klimat komedii. A co do gry aktorów? Nic do niej nie mam. Ogólnie film mogę nazwać jednym, wielkim i durnym efektem specjalnym. Polecam go bardziej fanom komedii, bo maniaków kina grozy zamiast przestraszyć, może ... rozśmieszyć.
Moja ocena;
4/10
http://horrorsfan.blogspot.com/search?q=drag+me+to+hell
OdpowiedzUsuńA mi się film podobał. Miał kilka ''smakowitych'' scen i bawiłam się naprawdę nieźle, ale już dawno zauważyłam, że mam słabość do produkcji Sam'a Raimi'ego.
OdpowiedzUsuń